Saturday, July 17, 2010

17th July - Dimsum, Canada Place, Gastown and China Town!!

Dzień pełen wrażeń, który rozpoczęliśmy od lunchu w restauracji specjalizującej się w Dim Sum (Imperial Chinese Seafood Restaurant) znajdującej się nieopodal Canada Place na nadbrzeżu w Vancouver. Dim Sum, dosłownie przetlumaczone z kantońskiego, to małe smakołyki, które dotykają serca :) Dim Sum serwowany jest w postaci 3-4 smakolyków na talerzu / drewnianej miseczce (do parzenia). Obsługa przywozi różnego rodzaju Dim Sum na wózkach, a klienci wybierają sobie co im pasuje.. i tak od 11:00 rano do 2:30 po południu :)


Wnętrze restauracji




Daria

Daria próbująca swych sił w jedzeniu paleczkami :)

Spring rolls, Shrimp in Almonds oraz Shrimp Dim Sum

Pork and shrimp Dim Sum

Jak ja mam to niby złapać?? y_y

Egg Tarts.. mniam mniam:D









Po jedzonku przyszła pora na zwiedzanie.. Wyruszyliśmy więc do Canada Place, czyli  kompleksu budowlanego, usytuowanego na nabrzeżu Vancouver. Do kompleksu Canada Place należą mniędzy innymi: Centrum Konferencyjne Vancouver (Vancouver Convention Center), Pan Pacific Hotel, Vancouver World Trade Center i pierwszy na świcie Imax 3D (do 2009 roku, później go zamknięto).
Canada Place to także glówny terminal dla promów podróżniczych, m in tych, które wyruszają w podróż do Alaski.
Całość jest piękna.. zadbana, cudownie usytuowana (zapewniając wspaniałe widoki).. Na samym nabrzeżu znajdują się ogromne drewniane leżaki, na których można się wygodnie rozłożyć i zagrzać w słoneczku, obserwując statki, promy, jachty czy samoloty wodujące w zatoce.
Od Igrzysk Olimpijskich 2010 znajduje się tu także pochodnia olimpijska.

Vancouver Downtown



Canada Place

Vancouver Convention Center

Daria i znicz olimpijski





Widok na zatokę z balkonów z leżakami























Ogromny posąg Orki











Prom w doku Canada Place

Daria stojąca nad nazwą "Jasper" - to Park Narodowy Kanady, w ktorym byliśmy kilka dni temu :)



Czy ten prom wycieczkowy nie jest OGROMNY??
















 Z Canada Place, wybraliśmy się do Chinatown, a konkretnie do Chinese Garden, usytuowanego w Chinatown w Vancouver. Ogród nie jest jakoś specjalnie duży, ale za to bardzo piękny i jego klimat jest cudowny :) Po drodze kupiliśmy sobie Chinese bubble tea (o jakichś egzotycznych smakach.. ja chyba miałam liczi^^) i wyruszyliśmy na krótki spacer po zacienionym ogrodzie :)
Chiński Ogród nosi imię Dr.Sun Yat-Sen Chinese Classical Garden i jest pierwszym pełnowymiarowym ogrodem chińskim wybudowanym poza granicami Chin. Został wybudowany w latach 1985-86.

Ogród zostal nazwany imieniem Dr. Sun Yat- Sen aby podkreślić związek Vancouver z Dr. Sun Yat-Senem, który to był nacjonalistycznym liderem Chin ("ojcem współczesnych Chin") Podróżując po świecie, aby zebrać poparcie jak i dotacje dla swych idei, zatrzymał się kilkukrotnie w Vancouver. W tym czasie  przebywalo tu wielu Chińskich nacjonalistów, którzy udzielili poparcia rewolucji nacjonalistycznej w Chinach, prowadząc tym samym do obalenia dynastii Qing (1911). Sun Yat-Sen został pierwszym prezydentem Republiki Chińskiej.

Brama wejściowa do ogrodu Chińskiego - my i nasz bubble tea :)












Pomnik przed Ogrodem Chińskim



Sklep z pamiątkami w Ogrodzie Chińskim

Chinatown

Brama do Chinatown w Vancouver

 
Z Chinatown poszliśmy do Gastown, czyli historycznego dystryktu w Vancouver, będącego jednocześnie bardzo popularną dzielnicą turystyczną, z wielona sklepami z pamiątkami, bizuterią, lokalnymi wyrobami (Indiańskimi handmade'ami oraz sztuką Pierwszych Nacji). Gastown zawdzięcza swą nazwę Jackowi Deightonowi, zwanemu "Gassy", angielskiemu kapitanowi statku parowego, który przybył do Vancouver w 1867 roku, aby otworzyć tu pierwszy saloon :) 
Gastown było centrum miejskim Vancouver, wokół którego budowano kolejne części miasta. Dziś to bardzo ekskluzywna turystyczna dzielnica, gdzie można zjeść drogi obiad, nakupić pieknych pamiatek czy też przejechac się dorożką :) 





Sklep z Idiańskimi rzeźbami - w tle maski plemienne.


Zegar parowy - ikona Gastown




Sklep Hello Kitty w Gastown






 
I nasz ostatni przystanek - czyli główna filia Vancouver Public Library, w Downtown Vancouver. Biblioteka została otwarta w 1995 roku, a wybudowanie jej kosztowało 106.8 milionów dolarów :) Obecnie znajduje się w niej więcej niż 2.25 milionów książek. Niebo dla kochających czytać :D 





wnętrze - a właściwie sam hol przed wejściem do biblioteki :)








No comments:

Post a Comment