Sunday, November 7, 2010

New Westminster

New Westminster – miasto leżące na południowy zachód od Coquitlam, gdzie obecnie mieszkamy, w dystrykcie Greater Vancouver. Leży na półwyspie Burrard nad północnym brzegiem rzeki Fraser. Miasto ważne pod względem historycznym, założone jako pierwsza stolica Kolonii Kolumbii Brytyjskiej przez gubernatora Jamesa Douglasa w 1859. Nazwa miasta wybrana była osobiście przez królową Wiktorię, stąd określane bywa często, jako Royal City.

Wybraliśmy się tu skytrainem (to zaledwie 4 przystanki od nas), żeby troszkę pozwiedzać okoliczne miejsca i poznać bliżej nasze otoczenie :)

Sky Train przejeżdża nad samym brzegiem rzeki Fraser, więc wybraliśmy się najpierw na spacer promenadą. Pierwszą rzucającą się w oczy rzeczą jest Największy na Świecie Ołowiany Żołnierzyk, stojący nad brzegiem rzeki.

Żołnierzyk został zbudowany w 2000 roku i jego oficjalna odsłona nastąpiła 29 grudnia, jako część świątecznych obchodów. Nad brzeg rzeki Fraser przeniesiono go w lutym 2002 roku i ukryto w nim Kapsułę Czasu, ktorej ponowne otworzenie ma nastąpić w 2025 roku.
Ma 32 stopy i waży 5 ton. Zbudowano go z materiałów, które mają przetrwać przynajmniej 100 lat.



























Zaraz obok żołnierzyka znajduje się tak zwany Pilot House, czyli replika łodzi.. a raczej samej sterowni statku, z wszystkimi przyrządami, sterem, różnymi przyciskami i itd.. Przypomina to dużą, kolorowkę zabawkę dla dzieci, można tam wejść, usiąść na ławeczce, pobawić się przyciskami..









































































































































































































Stąd wyruszyliśmy na spacer brzegiem rzeki. Rzeka Fraser jest bardzo ważną rzeką dla British Columbii, ze względu na to, że wchodzi głęboko w ląd, stając się bardzo ważną drogą transportu. To właśnie na tej rzece znajdują się najważniejsze porty handlowe, przyjmujące statki transportowe z całego świata. Niestety za sprawą wszystkich statków pływających po tej rzece, wybrzeże jak i woda są dosyć zanieczyszczone. Powietrze nie należy do najświeższych, czuć nieprzyjemne zapachy z pobliskich fabryk..



Jest to jednak bardzo przyjemne miejsce na popołudniowy spacer.

 Krokusy, które zobaczyliśmy w przydrożnym ogródku :)



























Tutaj można kupić bilety na wycieczki promem.




















































Po spacerze brzegiem rzeki, wybraliśmy się na przechadzkę wgłąb miasta, podziwiając piękne jesienne widoki :)





































































































No comments:

Post a Comment